Moje ukochane truskawki.. Nie ma dnia bym ich nie jadła. Teraz niestety sezon się kończy i trzeba je maksymalnie wykorzystać. Pierwszy truskawkowy przepis, mam nadzieję że będzie ich więcej ;).
Na 20 klusek:
kilogram ziemniaków
jajko
szklanka mąki pszennej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
sól
20 dużych truskawek, około pół kilograma
śmietana 12%
trzcinowy cukier
Obieram ziemniaki i gotuję do miękkości. Pod koniec gotowania dodaję łyżeczkę soli. Ugotowane ziemniaki odlewam i przeciskam przez praskę. Można rozgnieść tłuczkiem lub zmielić w maszynce. Ziemniaki zostawiam do ostygnięcia. Dodaję jajko i obie mąki oraz szczyptę soli. Wszystko delikatnie mieszam. Ciasto powinno być zwarte, ale miękkie. Jeśli się mocno klei można dodać jeszcze odrobinę mąki ziemniaczanej. Ciasto dzielę na pół i robię z niego dwa jednakowe wałki które dzielę w sumie na 20 jednakowych kawałków. Na oprószonej mąką ziemniaczaną dłoń kładę ciasto i rozpłaszczam by móc położyć na niej dużą truskawkę. Wokół owocu zamykam ciasto i delikatnie toczę w dłoniach w kulkę.
Gotowe knedle gotuję w dużej ilości osolonej wody. Muszą wypłynąć i stać się zwarte, u mnie trwało jakieś 10-15minut na małym ogniu. Woda z knedlami nie może się zagotować.
Ugotowane knedle polewam śmietaną i posypuję trzcinowym cukrem.
Smacznego! ;)