Dla trzech osób na dwa dni:
dwie średnie czerwone cebule
450g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
pół szklanki gorącej wody
trzy duże ząbki czosnku
300ml mleka
100g sera z niebieską pleśnią
płatki chili (jak ostre kto lubi)
sól morska
świeżo mielony pieprz
olej rzepakowy
400g makaronu
Cebule obrałam, pokroiłam w piórka i podsmażyłam na oleju z dodatkiem szczypty soli. Na cebulę wrzuciłam szpinak, dolałam wodę i dusiłam, aż się całkowicie rozmroził. Dodałam mleko i ser. Gdy zaczęło bulgotać starłam czosnek, doprawiłam solą, chili i pieprzem. Zostawiłam chwilkę, żeby się pogotowało i smaki się połączyły. Nie odparowywałam mocno sosu, bo wrzuciłam do niego ugotowany na lekko twardo makaron. Wchłonął on pyszny sos i wzbogacił danie.
Smacznego! ;))
Organizator: Krowa
Uwielbiam, gdyby nie fakt, ze wczoraj zużyłam cały szpinak na jaglankę INDI, to bym dziś zrobiła to samo. Zdrowe i pyszne!
OdpowiedzUsuńZe szpinakiem już tak jest. Mimo, że kupię na zapas to zawsze za szybko znika ;). Pozdrawiam!
UsuńMakaron ze szpinakiem nigdy mi się nie nudzi, to były moje pierwsze wegetariańskie dania i sentyment do tego smaku pozostał :)
OdpowiedzUsuń