Pierwszy raz trafiłam na niego jakieś dwa lata temu i w sumie już nie pamiętam jak. Pewnie przez przypadek ;). Pamiętam, że od razu kupiliśmy po jednym smaku na wypróbowanie. Niedawno odświeżyłam wspomnienie:
Smaki są trzy...
czekoladowy:
Moim zdaniem najsmaczniejszy ze wszystkich. Nie jest przesadnie słodki i genialnie zastępuje tradycyjne kakao na mleku. Jest idealny dla ludzi z nietolerancją laktozy, bo jej nie zawiera. Z wielką przyjemnością popijam go sobie pisząc ten post ;).
waniliowy:
Kupiłam go tylko raz. Smakuje mi jak rozwodniony budyń i jest zdecydowanie za słodki.
naturalny:
Niestety nie podchodzi mi smak czystego mleka sojowego, które robię sama w domu. Zawsze jest przerabiane na pyszne, miękkie i delikatne tofu. Ten wariant jest najbardziej neutralny, ale jeśli chodzi o dolanie do kawy to u mnie niestety odpada. Nie smakuje mi słodka kawa, a nawet napój o naturalnym smaku jest dosyć słodki. Świetny jest jednak do koktajli, wypieków i wszelkich deserów.
... wszystkie najlepiej jest mocno schłodzić.
Każdy z nas ma inny smak. Moja opinia jest u góry, a mój Przemek jest bardzo zadowolony z naturalnego wariantu i wykorzystuje go do kawy. Dlatego każdy sam sobie musi dobrać smak. Niestety jak to w napoju, soi jest bardzo niewiele.
Wydaje mi się, że 3,99zł za litr to niezbyt wygórowana cena.
muszę wypróbować ten czekoladowy! :)
OdpowiedzUsuńDzięki za za tą recenzję. Zastanawiałam się nad zakupem, teraz zaryzykuję :)
OdpowiedzUsuńNie jestem wegetarianką, ale czasem piję :)
OdpowiedzUsuń