pół kilograma pieczarek
dwie średnie cebule
mały kartonik śmietanki 12%
litr gorącej wody
szczypta tymianku
łyżka suszonego koperku
sól i pieprz
oliwa z oliwek
około 100g nitek jak do rosołu
Obraną i pokrojoną w piórka cebulę smażę na oliwie. Zawsze dodaję sól do smażenia cebuli, bo wtedy szybko puszcza sok, przez co szybciej mięknie. Do zarumienionej cebuli dorzucam obrane i pokrojone pieczarki. Gdy cała woda w nich zawarta odparuje i nabiorą złotego koloru, dolewam gorącą wodę. Dodaję pieprz, sól, tymianek i chwilkę gotuję. Wlewam śmietankę i po ponownym zagotowaniu do zupy wrzucam makaron. Oczywiście można ugotować go osobno, ale wtedy przydałoby się lekko zaciągnąć zupę mąką. Po co dodawać sobie pracy skoro można wykorzystać tę zawartą w makaronie? Gdy nitki są już prawie miękkie, a zupa odpowiednio na nasz gust doprawiona, dorzucam koperek. Wybieram ten suszony, bo ma dla mnie intensywniejszy smak. Mieszam i zdejmuję zupe z ognia i odstawiam na jakieś 10 minut by lekko przestygła. Po tym czasie jest cudownie gęsta, aromatyczna i nie przypomina już wrzącej lawy, więc można ze smakiem zajadać.
Smacznego! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz